niedziela, 11 marca 2012

Yankee Candle - Vanilla Lime


Mam cztery nowe zdobycze woskowe z kolekcji Yankee Candle i już jeden nowy już wypróbowałam :)


VANILLA LIME


Jest to orzeźwiające połączenie intensywnej wanilii z cukrem trzcinowym oraz soczystej limonki.

Po Vanilla Satin  - polubiłam wanilię, która jest czymś przełamana. Czysta postać wanilli jest dla mnie jednak trochę za słodka/ mdląca.

Ten zapach również mnie nie rozczarował :)


Kolor rozpuszczonego, palącego się wosku to istny Shrek :)

Zapach palę głównie w sypialni, nadaje się on głównie na dzień ze względu na to, że jest orzeźwiający.

Jest to zapach ciepły- czuć wyraźnie wanilię, ale jest ona przełamana cytrusem- limonką. I ten duet świetnie ze sobą gra!
Bo limonka w tym zapachu nie jest sztuczna- a właśnie taka soczysta, świeża.

Zapach moim zdaniem nadaje się do każdego pomieszczenia w domu. 

Mógłby nim pachnieć korytarz, łazienka, salon - mi pasuje również w sypialni za dnia ( świetnie spisał się w trakcie porządków :)) 

Zapach nie jest duszący, drażniący, zasypiałam też przy nim.

Polecam fankom zapachów słodkich, ale też takich kwaśnych- świeżych ( fanki Early Sunrise też się nie zawiodą).

UWAGA :)

W tym miesiącu zapach VANILLA LIME jest zapachem miesiąca ! w sklepie swiatzapchow.pl

(kliknięcie logo- otworzy stronę z produktami Vanilla Lime)

POLECAM :)


Pokazać Wam też chciałam moją kolekcję wosków Yankee Candle - ile recenzji zapachowych jeszcze przede mną dla Was :))


17 komentarzy:

  1. Zazdroszczę takiej kolekcji tych wosków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ciągle chcę więcej :) Jak przetestuję wszystko,będę wiedziała jakie słoiki kupować :)

      Usuń
  2. ah, :) uwielbiam te zapachowe pierdółki, mogą nieźle nastroić!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym do tego kominku wlewała olejki! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kominki tego typu przeznaczone są też do olejków, ale ja nie jestem ich wielbicielką, pachną mniej intensywnie, są mniej wydajne o 300%, a nie znalazłam jeszcze takiego wyboru zapachów, które nie byłyby sztuczne, a pachniały jak prawdziwe produkty z których są zrobione :)

      Usuń
  4. Podziel się :D Czuję, że z tym zapachem bym się polubiła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie zdecydowałm sie kupic vanilla LIme bo za słodki dla mnie, ale garden hideaway mnie dzisiaj odurzył wiosną:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo garden hideaway muszę jutro odpalićw takim razie, jak już kupię hiacynta , włożę go do doniczki i wtedy wiosno nadchodź :))

      Usuń
    2. a wiesz mi sie bardzo podoba swieczka Wisperiaa jezjku jaki zapach

      Usuń
  6. O jaaa, aż zazdroszczę! Uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja radziłabym trzymać woski (przynajmniej te mocniejsze) w woreczkach strunowych (niektóe intensywniejsze zapachy lubią "przechodzić" na inne woski :)) Szczególnie jeśli mamy woski z różnych grup zapachowych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też trzymam wszystkie woski w osobnych torebkach, żeby zapachy się nie mieszały i nie ulatniały. Moja kolekcja wygląda podobnie, z tym, że mam 2 torebki. Jedną z ulubionymi zapachami i drugą - z zapachami, które muszę zużyć w pierwszej kolejności, bo za długo zalegały w szafie i nie za bardzo przypadły mi do gustu.

      Wanilla Lime wydawał mi się trochę za słodki, ale teraz mam fazę na słodkości, więc kto wie...

      Usuń
    2. Prosiłam już małżonka- zaoferował się przynieść strunówki :)

      Iwonko - Vanilla Lime jest naprawde ciekawy:)

      Usuń
  8. Też uwielbiam ten zapach! :) i ze zniecierpliwieniem czekam na recenzje, gdyż moją kolekcję YC chcę prędko wzbogacić :D

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...