niedziela, 8 lipca 2012

Make up Factory - Sensitive Eye shadow base


Niedawne promocje w Marrionnaud - głoszące - przynieś swój stary kosmetyk, a otrzymasz 50% zniżki na nowy - zaobfitowały w dwa kosmetyki w mojej toaletce;)
Jednym z nich jest właśnie baza pod cienie firmy Make up Factory, o której wspomniałam w ulubieńcach czerwca.


Make up Factory 
jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w Niemczech. Ta stosunkowo młoda marka - wprowadzona na rynek wiosną 2005 r - posiada w asortymencie szeroką gamę produktów do makijażu. Swym asortymentem zaspokoi nawet najbardziej wybredne kobiety. W okresie trzech lat istnienia odniosła wiele sukcesów i znalazła uznanie kobiet w ponad 20 krajach na całym świecie. Make up Factory jest teraz dostępna także w Polsce.
Hasło przewodnie marki: "Nie tylko dla profesjonalistów, ale dla wszystkich, którzy pragną stworzyć profesjonalny makijaż"
Make up Factory inspiruje każdą kobietę do odkrywania różnych stron swojej osobowości: ekstrawagancji i naturalnego piękna, każdego wizerunku, który sobie zamarzy.

Skład:


Moja baza jest w kolorze "neutral" czyli cielistym, beżowym z połyskiem.


Baza zamknięta jest w tubce zakończonej dziubkiem. Jak dla mnie rewelacja, nie wyobrażam sobie w kolejnym kosmetyku grzebać palcem- jestem za tubkami:)


Produktu otrzymujemy 7ml. 
Czy to dużo? 
Oceńcie same...



Zbliżenie na kolor bazy:


Widać w niej połyskujące drobinki. Pięknie się mieni. Na powiece też wygląda to dobrze;) Można nakładać solo.


Baza jest świetna.
Doskonale utrwala cienie, trzymają się cały dzień bez rolowania, zbierania w załamaniu czy ścierania.
Są nienaruszone bez względu na to, jakiej są firmy.

Baza podbija też kolor cienia.W wystarczający dla mnie sposób.
Poniżej efekt podbicia.

U góry fioletowy cień firmy Clinique, niżej brąz z duo cieni firmy E.L.F.


Prawda, że efekt widać ?:)

Dlatego też stała się moim ulubieńcem.
Jest lepsza od kochanej przeze mnie bazy ELF. :)

Kupiłam ją w promocji za ok 25zł.
Standardowo kosztuje ok 50zł.
Czy kupię ponownie ? Nie wiem, jeśli będzie w promocji to tak, a jeśli nie- to jeszcze tyle baz nie było przeze mnie testowanych, że pewnie będę musiała to zrobić :)


Znacie ?:)

16 komentarzy:

  1. Jej, jak pięknie podbija kolory cieni :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo zadowolona z tego:) nawet tani cień jak ten z elfa- wyglada na niej swietnie;)

      Usuń
  2. Fajny gadżet, jak już sobie skompletuję moją mini paletkę cieni z Maca, którą mam w planach, to pomyślę o bazie :)
    Z tej firmy miałam tusz do rzęs (był przyzwoity, ale bez jakiegoś wow) i chyba płyn do demakijażu oczu, który dostałam w prezencie - nie zapisał mi się jakoś szczególnie w pamięci :)
    A baza faktycznie ładnie podbija kolory. Swoją drogą szkoda, że nie mam nigdzie koło siebie Marionnaud, bo wiedziałam o tej promocji, ale byłam bez szans :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie slyszalam wczesniej o tej firmie, mylila mi sie z make up forever...
      a co do paletek to marzy mi sie paleta NAKED :( ah albo chociaz nudetude... ale najpierw zuzyje to co mam:)
      a co do perfumerii Marrionnaud- jest ich strasznie mało:/

      Usuń
    2. No właśnie ja najpierw strasznie się napaliłam na NAKED (jedną z dwóch), ale potem sobie pomyślałam, że z moim używaniem cieni (które obecnie jest niemalże zerowe, no czasem zdarza mi się użyć jednego, w porywach do dwóch :)), to cała wielka paletka jest trochę na wyrost i najpierw zamierzam sobie kupić 4 kolory z MACa i zobaczyć jak mi będzie szło z nimi, zanim zacznę szaleć na całego :)

      Usuń
    3. Ja używam dużo cieni, tzn codziennie maluję się jasnymi cieniami i kurcze te paletki zawierają kolory, które lubię. Chyba, że wcześniej napadnę na MACa, bo jakiś cielisty kolor by mi na początek wystarczył, bo skończył mi się ostatnio z Inglota, a resztę na spokojnie dokończę ;)

      Usuń
    4. A ja właśnie głównie po oglądaniu filmików na YT zaczynam sobie fantazjować o tym, jak pięknie będę się codziennie malować, jak tylko będę miała fajne cienie :) Ale jestem takim leniem, że obawiam się trochę, że skończy się na podziwianiu ich i macaniu "na sucho" :) No, ale w tym tygodniu chcę się przejechać do MACa i zrobić rekonesans tego, co mam na liście - idę małymi kroczkami :)

      Szkoda, że te NAKED są u nas raczej niedostępne - tzn widziałam na all., ale nie wiem, czy to oryginały (no i są drogie, pewnie znacznie bardziej opłacałoby się kupić je w Stanach)...

      Usuń
    5. hehehehe ciekawa jestem jakie cienie masz na tej liscie :)
      Co do NAKED musze zerknac na ebaya itp moze uda sie cos wyklikac hehehe ;)

      Usuń
    6. wiesz, lista listą, ja jestem ciekawa, co ostatecznie znajdzie się w mojej paletce :) ale ogólnie tam są kolory do takiego bardziej codziennego makijażu, bez szaleństw :) wybrane na podstawie dłuuuugiego i dokładnego wpatrywania się w filmiki dziewczyn na YT i opisów na blogach :)

      jak już ją będę miała, to na pewno nie omieszkam się pochwalić u siebie :)

      Usuń
  3. O, akurat szukam jakiejś nowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawde ok wiec chyba warto sie jej blizej przyjrzec;)

      Usuń
  4. Muszę ją obczaić bo Kobo ostatnio doprowadza mnie do szewskiej pasji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dotychczas tylko ELFa uzywalam i JOKO.... :D wiec sporego porownania nie mam... no i smashboxa mialam probki ale srednia byla bo wysuszala...

      Usuń
  5. Wow świetna jest ! Kolorki intensywniejsze , widać różnicę ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto wiedzieć :)
    U mnie króluje od dłuższego czasu Mary kay, niebawem przyleci baza z Dax'a i zobaczymy co to za cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hi there, just wаnted tο mеntiοn, I
    lovеd this article. It ωaѕ helpful.

    Кeep on pоsting!

    Alѕo vіsit mу ωеb blog :: Payday Loans Online
    My web-site ; Payday Loans Online

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...