Witajcie !
Jak już wiecie z moich innych postów, każdego miesiąca można zakupić dwa zapachy 25% taniej w promocji ZAPACH MIESIĄCA.
W lipcu są to zapachy:
BABY POWDER i FRENCH LAVENDER
Przychodzę z ich opisem, ponieważ lipca jeszcze trochę nam zostało i nuż ktoś skusi się na opisane przeze mnie zapachy:
BABY POWDER:
Jest to zapach dziecięcego pudru.
W moim odczuciu - jest to jeden z moich ulubionych zapachów. Ale ja kocham wszystkie woski z kategorii białych:)
Zapach koi, uspokaja, jest świetnie odwzorowany. Przyjemnie się przy nim zasypia, czyta książkę. Nie drażni nosa i nie jest nachalny. Uwielbiam.
Wystarczy 1/4 wosku i czuć go w całym dużym pokoju.
Kliknięcie w baner przeniesie Was do podstrony z produktami z serii Baby Powder
Kolejnym zapachem miesiąca jest FRENCH LAVENDER
A tak już wygląda mój wosk:
Opis ze strony swiatzapachow.pl:
Przenieś się do słonecznej Prowansji i zakosztuj niewiarygodnego zapachu powietrza nasyconego aromatem lawendowych pól.
Przyznaję, że lawendę znam jedynie z.... szaf.
I nie są to miłe wspomnienia. Jednakże opis zapachu ze strony jest w 100% trafiony , bo zamiast w przerażającą mnie szafę z lawendą na mole przenoszę się do Prowansji.
Czuję tu lawendę, taką naturalną, nie chemiczną. Zapach jest błogi i bardzo przyjemny.
Uspokajający.
Pięknie komponuje się z otwartym szeroko oknem, wtedy zapach jeszcze mocniej roznosi się po pomieszczeniach.
Jeden wosk potrafiłam zużyć z trzema tea-lightami, więc extra :)
Zachęcam, tej lawendy nie należy się bać:)
Kliknięcie w baner przeniesie Was do podstrony z produktami z serii French Lavender
Dwa różne zapachy w lipcu :) Fajnie było poznać lawendę od tej lepszej strony. Na pewno jeszcze do niej wrócę. A Baby Powder.. no cóż - to mój ulubieniec, więc nie trzeba dodawać nic jeszcze ...:)
Uwielbiam baby powder <3
OdpowiedzUsuńBaby powder mam i ja!!! Jeden z moich ulubionych wosków :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Baby Powder, choć nie w takie upały. Natomiast French Lavender zupełnie nie jest w moim stylu.
OdpowiedzUsuńBaby Powder jak najbardziej tak, z lawendą natomiast poczynam sobie ostatnio ostrożnie, od kiedy dostałam migreny po sesji z jednym z wosków :(
OdpowiedzUsuńZa zapachem lawendy nie przepadam, ale Baby powder jest jak najbardziej w moim guście:)
OdpowiedzUsuńwosk lawendowy musi pachnieć cudownie :)
OdpowiedzUsuńLubię zapach lawendy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio byłam w sklepie Yankee Candle, niuchałam co mieli i akurat te dwa zapachy zupełnie mi nie podeszły :) nie jestem fanką lawendy.. ;)
OdpowiedzUsuń