Witajcie w sobotnie popołudnie :)
Przychodzę do Was z recenzją kremu z kwasami, którego otrzymałam w marcowym Kissboxie.
Jest to krem firmy BANDI.
Zawiera trzy kwasy :
-pirogronowy
-azelainowy
-salicylowy
Na stronie bandi.pl możemy przeczytać jego opis:
Specjalistyczny krem o działaniu eksfoliującym, antybakteryjnym i przeciwtrądzikowym. Oczyszcza i zwęża rozszerzone pory, znacząco redukuje ilość zaskórników oraz głęboko odżywia i rewitalizuje skórę poprzez remodeling włókien kolagenu i elastyny.
Testy aplikacyjne (in vivo) przeprowadzone przez niezależne laboratorium badawcze, po miesiącu stosowania, potwierdzają:
- działanie antybakteryjne i przeciwtrądzikowe (63%)
- ograniczenie błyszczenia się skóry (58%)
- oczyszczenie i zwężenie ujść gruczołów łojowych (67%)
- wzrost nawilżenia i wygładzenie naskórka (56%)
- poprawę sprężystości, jędrności i elastyczności skóry (58%)
- zmniejszenie ilości przebarwień (50%) i blizn potrądzikowych (40%)
Krem doskonale przygotowuje skórę do zabiegów eksfoliacji w gabinecie kosmetycznym, a także wzmacnia i utrwala efekty tych zabiegów.
Do stosowania na noc. W czasie kuracji nie zalecamy opalania się.
Oryginalnie - produkt zamknięty jest w 50ml opakowaniu.
Mój produkt ma 30ml.
Używam go jak zaleca producent: na noc od ponad dwóch tygodni.
Przyznam, że już wcześniej miałam małą przygodę z preparatem BANDI - też miał kwasy i ....przestałam go używać, jak tylko zauważyłam przypływ niemiłych niespodzianek.
Tym razem postanowiłam, że cokolwiek by się działo- wytrzymam.
Nie mam zbytnich problemów z cerą.
Pryszcze - zaskórniki - wyskakują raz na jakiś czas, rzadko - pojedyncze.
Ale cera po zimie jakaś taka zanieczyszczona, brak jej blasku - postanowiłam zastosować ten krem , żeby wyglądało to po prostu lepiej.
Krem przecudnie pachnie i ma bardzo fajną konsystencję, dobrze się go rozprowadza i dość szybko się wchłania. Zostawia na twarzy drobny film... ale nie przeszkadza mi on, i tak stosuję go na noc.
co zauważyłam po ponad 2 tygodniach?
Przede wszystkim muszę wspomnieć, że moja skóra zareagowała na niego dobrze, ale w wybranych partiach twarzy.
Świetnie wygładził czoło .
Na policzkach skóra jest rozjaśniona, świeża, czysta.
Ale to, co zrobił z moją brodą po prawej stronie- to O ZGROZO.
Ja nigdy nie miałam jeszcze czegoś takiego.
Wyskoczyło mi bowiem - jakieś skupisko pryszczy. jest ich ze 4 ale są zaczerwienione i w sumie nie wiem- dlaczego. Moja skóra się oczysza - na pewno , ale takie zaognione ? Nie wiem jak sobie z tym poradzić, ale obiecałam sobie, że nie przestanę używać kremu...
Dołączam zdjęcie tego paskudztwa (dla wytrwałych)
Mam nadzieję, że to zniknie....
Oprócz tego, skóra wygląda bardzo dobrze, ale gdybym wiedziała, że nastąpi takie coś- nie zaczynałabym z tym kremem.
Dołączam zdjęcia mojej cery teraz:
Wyszłabym z domu bez podkładu -ale moja broda- jeszcze nigdy tak nie wyglądała.
Dokończę ten krem. Bo się uparłam.Ale ponownie go chyba nie kupię.
Minęły jednak 2 tygodnie. Może po obiecywanym miesiącu stosowania kremu będzie tak dobrze, że zmienię zdanie :)??
Krem ten można dostać na stronie bandi.pl w cenie 80zł.
Moim zdaniem to dość dużo i sądzę, że w tej cenie można znaleźć wiele lepszych preparatów.
ojej współczuję, że tak się zrobiło, u mnie było podobnie tylko mniej, ale ratowałam się Pharmaceris, bo tamten chowa a ten bardzo wyciąga
OdpowiedzUsuńCzytałam u Ciebie kochana o Pharmaceris, przyjrzę mu się może za te dwa tygodnie, jak ten dziad się skończy :) Bo w sumie jestem zadowolona, gdyby nie to skupisko katastrofy :)
UsuńO matko, faktycznie nie za ciekawie to wygląda, a ja właśnie chciałam zacząć testować ten krem, a teraz to nie wiem czy tego chcę :/ bo wolałabym takich niespodzianek nie mieć :O
OdpowiedzUsuńWiesz... u Ciebie może nie być takiej przygody :) spróbuj, sama musisz się przekonać :)
UsuńLiczę na to, że takowej przygody mieć nie będę, ale już nie pierwszy raz trafiam na recenzję tego kremu i wspomnienie tego, że niestety, ale po nim strasznie wysypuje :/
UsuńTestuje ten kremik Od tygodnia i u mnie póki co dobrze się sprawdza, ładnie wygladza skórę Ale poczekam jeszcze kilka tyg z recenzja
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę Twoją recenzję za kilka tygodni :) Ja swoją też zaktualizuję za jakiś czas. Bo jest dobrze- tylko to jedno miejsce...aj
Usuńteż czasami pojawiają mi sie takie niespodzianki na brodzie po kremach.. najgorsze miejsce. na mnie ostatnio fajnie działa tołpa!
OdpowiedzUsuńGdyby to się nie pojawiło- okrzyknęłabym ten krem IDEAŁEM. Jednakże te kropy- skutecznie odstraszają :)
UsuńJa używałam go ponad miesiąc i działał super, pryszcze nie pojawiały się w ogóle, jednak do czasu, bo po miesiącu mnie strasznie zapchał ;/ na policzkach i czole zaczęła mi się robić `kaszka` dlatego go odstawiłam. Szkoda, bo również myślałam, że będzie ideałem :)
OdpowiedzUsuńwow.... kaszki nie chcę... chyba poważnie przemyślę dalsze używanie....
Usuńja Ci powiem ze on zrobil mi dobrzeeee :D rozjasnil skore zmniejszyl pory i jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńTak- skóra jest pięknie rozjaśniona - to prawda, pory też mniejsze. Szczególnie te koło nosa :)
UsuńGdyby nie te kilka krost. Ale jak znikną , to zobaczę prawdziwy efekt :)
tego kremiku nie używałam, miałam wcześniej z bandi krem z kwasem migdałowym i byłam z niego zadowolona, a że zostało mi go jeszcze trochę niedługo zaczynam go ponownie stosować i mam nadzieję, że spisze się tak dobrze jak poprzednim razem :)
OdpowiedzUsuńkwas migdałowy jest delikatniejszy z tego co wiem niż np. pirogronowy, więc chyba ten krem agresywniejszy jest....:)
Usuńskóra po kwasach zawsze się oczyszcza, trzeba wziąć na to poprawkę. :) napewno szybko się za goi. :)
OdpowiedzUsuńoby:)
Usuńobecnie nie mogę używać kwasów, ale strasznie mnie kusi ten bandi od kiedy zobaczyłam go w boxach. :P
OdpowiedzUsuńSkoro Cię wysypało na brodzie to nie wiem czy to dobry preparat.
OdpowiedzUsuńo wysypie słyszałam, może dlatego tu mnie wysypało bo w tym miejscu byłam najbardziej zanieczyszczona ?? sama nie wiem...
UsuńNo niestety tak jest po kwasach, ale później można chodzić bez podkładu ;] Ja swojego Bandi jeszcze nie używałam, ale mam nadzieję że będzie tak samo dobry jak Effaclar, którego używam.
OdpowiedzUsuńZobaczymy...dokończę go i jeśli zadziała cuda- chylę mu czoła:)
Usuńno właśnie, tak to jest, że tego tyu kremy wyciągają wszystko na wierzch, ale później spoko... :) ja na razie 'kwasuje się' triacnealem z avene, on ma w składzie kwas glikolowy :)
OdpowiedzUsuńo triacnealu duzo slyszalam, kiedys sie nawet przymierzałam:)
UsuńKupiłam wczoraj ten krem wcześniej używałam Pharmaceris. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale ja stosuję ten krem w celu uzupełnienia zabiegu kosmetycznego-darsonwalizacji.
OdpowiedzUsuńJa również stosuje ten krem w celu uzupełnienia zabiegu kosmetycznego i nie narzekam. Chciałabym podkreślić iż każda z nas ma inny typ cery więc ten krem nie każdej będzie pasował. Jak wiecie znajduje się w nim kwas salicylowy który wysusza więc na pewno nie mogą go stosować osoby z suchą skórą, ponieważ zamiast poprawić kondycje skóry wręcz ją pogorszycie. :)
OdpowiedzUsuń