środa, 27 czerwca 2012

Z Apteczki Babuni - wygładzamy i nawilżamy :)


Dziś recenzja dwóch produktów, których używam jako duetu i który sprawdza się rewelacyjnie :)
Otrzymałam je dzięki uprzejmości formy Joanna
są to nowe produkty tej marki, a mianowicie peeling i masło do ciała.



Zacznę od pierwszego kroku, który robię :
PEELING




Jestem zachwycona designem opakowań tych produktów. Czyste, estetyczne, nowoczesne i ślicznie wyglądające na łazienkowej półce.
Naprawdę extra.
Z wydobywaniem peelingu podczas kąpieli też nie mam problemu, odkręcam i biorę na dłoń tyle produktu ile potrzebuję :)
Pod prysznicem jest już z tym trochę więcej zachodu, ale ja częściej wskakuję z tym kosmetykiem do wanny :)




Ostatnio staram się omijać DMDM, ale w produktach spłukiwalnych - aż tak się nie boję tego składnika :)



Konsystencja produktu jest wodnista- galaretkowata, a drobinki ścierające spore i ostre. Tak jak lubię :)
Fajnie, że nie jest to kolejny produkt, który zamiast ścierać - jedynie masuje :)


Shrekowa galaretka zawiera w sobie bardzo dużo drobinek :)



Za co polubiłam ten produkt ?

- za ZAPACH - po nim ciało pachnie taką prawdziwą czystością pokąpielową :)
- za WYDAJNOŚĆ , używam używam i zużycia nie widać.
- za UNIWERSALNOŚĆ , używam do ciała, samych rąk i samych stóp. Genialnie jest zrobić nim peeling dłoni :)
Generalnie produkt na 5+
Chętnie wypróbuję inne zapachy, to na pewno :)

Kolejny produkt to masło do ciała, które nadaje się na taką pogodę jak ta- nie kojarzy się bowiem z tłustym zimowym masłem do ciała :)


MASŁO DO CIAŁA



Opakowanie masła tak samo ładne jak peelingu :) 
Cała nowa linia zachwyca mnie swoimi opakowaniami:)



Znów DMDM , staram się go unikać.... 


Masło nie jest mocno zbite i sztywne. 
Wręcz przeciwnie, jest lżejszej konsystencji niż standardowe masła, aczkolwiek nawilżenie i odżywienie ma na takim samym poziomie co tłuściochy.
Zapach jest delikatny, utrzymuje się na skórze.


Za co polubiłam masło ?

-za WYDAJNOŚĆ
-za ZAPACH
-za DOBRE NAWILŻENIE mojej skóry

Jest świetne. Co tu więcej dodać ?

Może to, że  oba produkty są tanie, ogólnodostępne i POLSKIE :)

Muszę wypróbować inne zapachy :)

22 komentarze:

  1. Skusiłaś mnie i myślę, że wypróbuje ten zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Superpharmie chyba jest na nie promocja :) Wiec tym bardziej :D

      Usuń
  2. Mam ochotę na te nowe peelingi od Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwazam,ze za ta cene nic lepszego sie nie znajdzie:)

      Usuń
  3. Lawenda na blogu Innookiej prezentuje się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ona nie miala bzu ?:) W kazdym badz razie cos fioletowego :) na pewno sksuze sie na inne z serii

      Usuń
  4. masełko chętnie bym sprawdziła na sobie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest fajne i nadaje sie na lato jak pisałam, wie zachecam :)

      Usuń
  5. Ja nigdzie nie moge dorwać tego peelingu ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo olwika i awokado:) ostre drobinki? mi się wydają, że nie są takie ostre - miałam mocniejsze peelingi od tego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja tez mialam mocniejsze, ale jak na taka konsystencje lejaca to sciera świetnie i czuc drobinki:)

      Usuń
  7. Peeling robię sama ale masełko z chęcią bym wypróbowała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi z tych dwóch bardziej przypadl do gustu peeling :)

      Usuń
  8. ten piling mi się podoba, ciekawe jak działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze sciera, nie pozostawia skory suchej :) fajny produkt:)

      Usuń
  9. ciekawa jestem zapachu, chętnie bym spróbowała

    OdpowiedzUsuń
  10. Ohhh wyobrażam sobie zapach <3 uwielbiam peelingi ścierające :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super recenzja! Polecam te peelingi! Ja mam z ekstraktem bzu... na prawdę mocno ściera i wspaniale pachnie. Na pewno znowu go kupię :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...