Kilka próbek bazy na powieki firmy Smashbox otrzymałam w Sephorze przy zakupach.
Chętnie wypróbowałam coś nowego :)
Co o niej sądzę?
Konsystencją przypomina mi korektor....jest gęsta.... nawet ma cielisty kolor :)
Po rozsmarowaniu powieka jest gładka, bardzo matowa, wygląda jak lekko oprószona pudrem wręcz.
Nie podbija koloru cienia, a te wytrzymują na niej do wieczora (więc tu zadanie spełnia).
Dobrze wygląda solo na oku.
Bez cienia itp.
Baza jest droga- bo kosztuje stówkę , a pojemność 2,5ml to niedużo...
dlatego wolę od niej baze E.L.F która jest moją ulubioną :
TU o niej pisałam.
Mam wrażenie, że taka cena za bazę to gruba przesada. Rozumiem- podkład, krem.. ale baza?! Dobrze, że na rynku są tańsze (Lumene, Art Deco, ELF, Mary Key) i równie dobre (jak nie lepsze :)). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam próbkę, ale jeszcze nie używałam. Spora cena, jak za tak małą pojemność
OdpowiedzUsuńFaktycznie cenowo dość dużo... Mamy chyba dużo tańszych dobrych baz :) Nawet tych z polskich firm ;)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że do tej ceny, mamy dużo fajnych baz :)
OdpowiedzUsuń