Jestem wielką fanką maseczek, a po przetestowaniu TEJ witaminowej, postanowiłam zakupić jeszcze jakąś z tej serii.
Padło na maseczkę ANTY STRESS- głębokie ukojenie i relaks.
Hehe śmiesznie, że maseczka na twarz może być antystresowa :D
Kupiłam ją w saszetce za ok. 3zł
Ma za zadanie :
Nakładam ją głównie wieczorem i zostawiam na noc, świetnie się wchłania, pozostawiając lekki naprawdę lekki film i delikatny zapach.
Po przebudzeniu skóra jest zmatowiona, ale widocznie świeża i gładka.
Nic nie wyskakuje po niej, ani nie podrażnia.
Jest to naprawdę dobra maseczka. Widzę, że robi coś z moją skórą- bo wygląda lepiej rano, gdy ją używam.
Konsystencja:
Mleczna, jak balsam do ciała.
Wchłania się dobrze i szybko dość.
Maseczka naprawdę na +.
Razem z tą witaminową- stały się moimi ulubionymi maseczkami saszetkowymi :)
na pewno kupię i tą i witaminową :)
OdpowiedzUsuńciekawa
OdpowiedzUsuńwarta zainteresowania :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam kilka z tych masek, używam od kilku dni. Na razie jest całkiem ok.
OdpowiedzUsuńJa chetnie wyprobowalabym inne z tej serii,ale chyba nie dla mojej cery sa... szkoda- jednak ciesze sie z tych dwoch moich faworytow:) widzialam tez chyba peeling enzymatyczny....:)
OdpowiedzUsuń