sobota, 4 lutego 2012

Recenzja : Skin 79 : Super Plus BB Cream


Kilkanaście próbek BB Creamu zakupiłam na Ebay'u jakiś miesiąc temu. 
Bardzo byłam ich ciekawa- szał na blogach i internecie trwa - niemożliwe, żeby i ja nie wypróbowała tego :)

Wybierałam, czytałam i padło na Skin 79 Super + BB cream



Tak wygląda pełnowymiarowe opakowanie.

Ja otrzymałam produkt w takich próbkach :



Krem Skin 79 działa na trzy sposoby: rozjaśnia cerę, działa przeciwzmarszczkowo oraz chroni ją przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym dzięki filtrowi SPF 25 PA++.
Przeznaczony jest dla cery tłustej.

Z tym ostatnim się nie do końca zgadzam, bo tak jak później zobaczycie , BB cream daje lekką poświatę, co na cerze tłustej może wyglądać jak zwykłe świecenie się (chyba, że użyjemy dobrego pudru matującego).




Kolor BB Creamu :



Jak widać, kolor  jest beżowy z domieszką szarości? Na pewno nie ma w nim ani odcienia różowego, ani żółtego.
Taki kolor lubię. Jest bardzo naturalny.
Jest gęsty, ale rozsmarowuje się łatwo.  Jak zwykły krem, nie da się nim zrobić smug, czy zacieków.

Po rozsmarowaniu zostawia nam na twarzy poświatę, którą widać na drugim zdjęciu. Także ja czoło przypudrowuję :)

Ale taki lekki glow - wygląda naprawdę zdrowo.

Ja jednak posiadam skórę mieszaną w kierunku suchej. Więc też dlatego lubię glow. Gdybym miała tłustą- miałabym go chyba dość :)



Jak widać na zdjęciach :

Moja cera przed - nie posiada zaskórników, jedynie mam piegi, których naprawdę niecierpię. Bez nich - moja skóra byłaby jasna i gładka, a tak - mam brązowe kropki.....
Nie narzekam jednak - dużo w mojej buzi do ukrycia nie ma.

Na drugim zdjęciu mam już nałożony BB cream -  zakrył on trochę piegów,ale nie zakamuflował wszystkich. 
Wygląda naturalnie, nic nie wchodzi w pory, nie ma efektu maski.

Na ostatnim  zdjęciu przypudrowałam się prasowanymi Meteorytami - cera jest gładsza- bardziej satynowa.
Na codzień  - pudrowałam jedynie czoło i nos- by się nie świeciło. Jak już wcześniej mówiłam- na policzkach lekki glow mojej skórze nie zaszkodzi :)


Podsumowując:

BB Cream jest bardzo wydajny ! jedna saszetka starczała mi na 4 użycia , czyli świadczy to o dużej wydajności tego typu produktów.

Nie zapchał mnie, a bałam się, bo w składzie są silikony - no coś musi sprawiać- że nasza buzia wygląda ładnie - ale tak się nie stało.

Cera wyglądała naturalnie, nic jej nie obciążało.

Zapach - jak "bezzapachowy krem" :)

Pod niego używałam serum Clinique- a także krem nawilżający - nic się nie rolowało i nie ścierało.

Co najfajniejsze - świetnie wyglądał do samego wieczora .....

Jestem z niego naprawdę zadowolona - mam w planach wykończenie podkładów i zakup pełnowymiarowego opakowania. 

:)

11 komentarzy:

  1. Jak dla mnie zbyt słabe krycie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach reklamowych itd. krycie pokazane jest jako większe :) U mnie no jak widać. Ale w sumie nie ma co zakrywać,więc nie jest źle :)

      Usuń
  2. tez mam piegi i kiedys ich nie lubilam,piegi to caluski slonca warto je polubic:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe a ja je wybielam, czym się da. Niedawno były to jeszcze plamy piegowe- na szczescie serum z Clinique sobie z nimi poradziło :)
      Nie dla mnie te całuski :) Wolę być nie całowana :D hihi

      Usuń
  3. dla mniej był fantastyczny, lubię naturalne krycie, kolor był okej, nie świeciłam się, zmatowienie było w sam raz. niestety moja skóra nie lubi widocznie tak skomplikowanych składów i się 'wkurzała'. musiałam szybko zakończyć przygodę z kremem bb, a szkoda. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię naturalne krycie, dlatego polubiłam się z nim- tak jak pisałam ,chętnie kupię pełnowymiarowe opakowanie
      fakt- składy ma skomplikowane i wcale nie są one przyjazne zbyt ..

      Usuń
  4. Właściwie to jeszcze nie próbowałam kremów BB. Muszę kupić kilka probek, aby zobaczyc czy któryś przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszym sposobem na wypróbowanie będą próbki. Nie ma co kupować pełnowymiarówki bez spróbowania.

      Usuń
  5. Kusisz :) muszę sobie kupić próbki tego różowego, diamentowego, złotego i pomarańczowego, na lato będą idealne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Najlepiej tak :) Być może któryś z nich stanie się Twoim ulubieńcem, kto wie;)

      Usuń
  6. A Ty inny Skin79 recenzowałaś :) myślałam, że ten sam co ja. Ja tam nie jestem przekonana do tych co testowałam :) Na lato ok, ale są lepsze kremy tonujące niż BB.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...