Zawsze używam błyszczyków. Do pomadek podchodziłam zawsze z rezerwą, ale gdy podczas przechadzki po Sephorze zobaczyłam JĄ - padłam wręcz na kolana przed nią.
ESTEE LAUDER
PURE COLOR
WILD ORCHID
Zamknięta jest w przepięknym opakowaniu złoconym.
Ah raj dla oka moim zdaniem. Otwiera się i zamyka zatyczkę bardzo płynnie- nic nie spada..
Pomadka jest wykręcana normalnie.
Kolor
Pomadka jest koloru delikatnej malinki, takiej naturalnej, pogłębiającej kolor ust - z drobinkami, które powiększają trochę usta i sprawiają, że świetnie lśnią :)
Szukałam pomadki,którą będę bez obaw używać na co dzień .
Ten kolor sprawdza się świetnie.
Konsystencja
Jest masełkowata, gęsta, pomadka nie wysusza ust- wręcz mam wrażenie , że je nawilża.
Rozprowadza się wspaniale.
Efekt
Usta przed:
Usta PO:
Aparat trochę zjadł kolor- bo w rzeczywistości jest bardziej nasycony- różowy- ale wciąż naturalny- codzienny.
PODSUMOWANIE
Regularna cena tej szminki to 106zł.
Ja swoją kupiłam za ok 90zł.
Dużo jak na pomadkę moim zdaniem, która daje naturalny efekt- ale to moja pierwsza taka (nie licząc jeszcze jednej Estee Lauder-kiedyś Wam pokazywałam), więc sobie nie żałowałam.
Czy wytrzymuje długo? Raczej nie....Zjada się i wypija- bez takich czynności wytrzymuje ponad godzinę.
Ja jednak nie wymagam by wytrzymywała X-godzin.
Bardzo się cieszę, że w końcu nie kleją mi się włosy do ust, że ich nie wysusza i naprawdę ożywia buzię jej kolor- żałuję, że aparat nie oddał go w 100%...
Cudowny kolor
OdpowiedzUsuńPrawdaaaa :)
UsuńFajny kolor, a do tego jakby powiększa usta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję- ja się w niej zakochałam :)
UsuńA to powiększenie dzięki drobinkom na pewno:)
Mimo zjedzenia przez aparat i tak kolor jest przepiękny! No i to opakowanie :))))
OdpowiedzUsuń:))) ah opakowanie jest deserem dla mych oczu :)
Usuńświetny kolor ale trochę drogo ;p
OdpowiedzUsuńraz się żyje :)
UsuńWow, na ustach wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńOh tak tak :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa tych pomadek, są rzeczywiście bardzo delikatne i mają piękne opakowanie. Dla mnie za drogie, poza tym nie jestem fanką produktów do ust, wolę zwykły balsam ochornny, za to bardziej podkreślone oczy ^_^
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam się rozpieścić :)
UsuńI zawsze robiłam jak Ty- balsam ochronny, lub jakiś nie rzucający się w oczy błyszczyk, mocniejsze oczko- aż tu nagle mnie naszło:)
O____O
OdpowiedzUsuńże przepraszam ILE?! xD
ale fakt, efekt ładny i widzę że z nawilżeniem też nie najgorzej xD
heh- no tyle kosztują- nie ma się co oszukiwać :) ale naprawdę się nie zawiodłam :)
UsuńSzkoda, że cena taka zabójcza... Kolor bardzo ładny :) Masz śliczne usta!
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci ślicznie :)
UsuńCena- fakt , trochę boli..:)
kolor ciekawy ale nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDziękuję :) W rzeczywistości jest jeszcze ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja nie pogardziłabym torebeczką w tym kolorze :D
Usuń