poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Denko z połowy sierpnia :)


Witajcie :)
Zastanawiałam się, czy robić denko w połowie miesiąca, czy pod koniec, ale uznałam, że sporo produktów jest już na wykończeniu, więc pokażę, co zużyłam, spokojnie wrzucę do śmietnika i zacznę zbierać od nowa :)
Sporo tego moim skromnym zdaniem:)


Po kolei:



ZIAJA INTIMA z kwasem mlekowym - uważam, że jest to świetny żel, lepszy od Lactacydu. Duży, tani, ładnie pachnie, nie podrażnia :) To moje któreś już z kolei opakowanie, dziś jednak kupiłam inny płyn- polecaną różową Niveę 
Tigi - odżywka nawilżająca - bardzo fajna odzywka, ślicznie pachnie, włosy są sypkie, lśniące. Bardzo polubiłam tą odżywkę.
Yves Rocher -szampon do brązów- wszystko ok, szampon spełnia swoje szamponowe zadanie, konieczna jest odzywka, inaczej włosy trochę szorstkie są. Ale jest mega niewydajny. Mam teraz wersję nagietkową, i tak samo zużywa się jak woda...





Loccitane - mydełko z Glossyboxa- ładnie pachnie, ale ręce wysuszone są po jego użyciu
Deo do stóp Oriflame  TUNie kupię ponownie- chyba była to limitowanka. na rynku jest mnóstwo tego typu produktów, więc w kolejce czeka ten z  Scholla :)
Yves Rocher -żel pod prysznic z lemonką - pięknie pachnący żel, pieni się ok, zostawia na skórze zapach. Jest mało wydajny, ale przyjemny w używaniu. Może kiedyś kupię ponownie.



Clinique Superdefense Eye TU. Bardzo wydajny produkt, stosuję od około styczeń/luty i dopiero mi się skończył :)
Make up Factory Baza pod cienie - TU - baza świetna, podtrzymuje cienie cały dzień, świetnie podbija ich kolor. Niestety , ale wersja którą ja zakupiłam była chyba na skraju daty ważności, bo wylewa się z niej woda, rozwarstwia się. Nie nakładam już tego produktu na powiekę.
Clinique - High Impact mascara - co nie co o niej TU. Uwielbiam ją. Jest niezawodna. Rzęsy zawsze wyglądają świetnie.
Loccitane - krem do rąk z masłem shea z glossyboxa- cudowny krem do rąk o pięknym zapachu. Kiedyś na pewno skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie.
Yves Rocher- peeling do stóp z pumeksem - TU.  Świetny, ale niewydajny. Małe opakowanie 50ml.


Soczewki BIOFINITY -jedyne, które kupuję na okrągło. Świetnie nawilżone, nie podrażniają oka pod koniec dnia. Genialne


Trochę saszetek, ale nie wszystkie , które zużyłam :)

Black head ex- plastry na nos -lubię je:) Jak dobrze zwilżę nos i przytrzymam odpowiednią ilość czasu, to wyciąga paskudniki:)
Eris - Hydrogenic krem - przyjemny krem do twarzy. Dość wydajny. Saszetka starczyła mi na 4 użycia. Pozostawiał skórę aksamitną.
Sanoflore - nektar nawilżający - przyjemny, choć lekko lepki. Więcej nie jestem w stanie stwierdzić.
Lirene - maseczka głęboko nawilżająca i kojąca - galaretka o niebieskim zabarwieniu, fajnie działa na skórę. Jak taki opatrunek nawilżający. Jedna saszetka starcza mi na 2-3 użycia. Wrócę do niej kiedyś.

UFFFFFFFFF to wszystko:)
Oczywiście oprócz tuszu - nic z kolorówki, bo ona jakoś wolniej się zużywa...
I żaden balsam do ciała :( ehhh wolno mi to idzie grrrr

14 komentarzy:

  1. ta odżywka Tigi mnie zaciekawiła, ostatni raz miałam sypkie włosy, jak szłam do komunii :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę tego jest.. Ja mam ciężko ze zużywaniem, mam jeden produkt, a kupuję następne ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne denko. :) miałam maskę ale taką półpłynną z Black head, ale nie umiałam chyba ją obsłużyć bo efekty mizerne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo ta tez mialam. Dla mnie dzialala swietnie. mocniej niz plastry:)

      Usuń
  4. Wow denko polazne :o mialam ten plyn z ziaji ale mnie podraznial :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, a dla mnie taki delikatny. Ciekawa jestem jaka bedzie Nivea, nigdy nie mialam:>

      Usuń
  5. no to lecę do odnośników których nie czytałam jeszcze:P ładne zużycia jak na niecałą połowę miesiąca;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe ok:)
      No akurat wszystko bylo na wyczerpaniu:) wiec latwiej szło. teraz bedzie troszkę pod górkę :) Mam nadzieje zuzyc cos z kolorówki w koncu:( i jakis balsam cholipka:)

      Usuń
  6. Fajne Denko!!! Tez mam ten tusz - rewelka :) A krem do rak L'occitane uwielbiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiły mnie te plasterki Back Head, ale dostepne są chyba tylko przez sklepy on-line?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najlepiej na ebayu kupic z darmowa wysylka do polski:) wychodzi grosze:)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...