wtorek, 22 stycznia 2013

Oh bubel - Żel pod prysznic Yves Rocher


Witajcie ;)

Firmę Yves Rocher bardzo lubię, szczególnie za żele pod prysznic...hmm jak się nazywa ta seria - te takie małe :) O różnych zapachach- a zielona herbata mniam:)

Postanowiłam więc obserwując zimową sezonówkę o zapachu karmelizowanego jabłka zakupić coś z tej serii - padło na żel pod prysznic- bo zużywam je ekspresowo.

W tym jednak przypadku idzie mi to bardzo opornie :/


Uwielbiam tego typu zapachy, jogurty wcinam o smaku pieczonego jablka nalogowo :)
Z poczatku ten zapach mi je przypominal, ale po kilku uzyciach jakos sie rozwodnił :(





Żel jest wodnisty, słabo się pieni, a na ciele nie czuć go wcale. Zero przyjemności z używania tego żelu pomimo atrakcyjnego wyglądu w opakowaniu....
złocisty kolor tak zachęcał.

Od jego kupna kupiłam już dwa inne żele, w tym jeden hit o którym napiszę innym razem - a ten...chyba wleję do wanny używając jako płyn - choć patrząc na jego właściwości i wodnistość ... wątpię, że będzie to przyjemne.. Nie mniej jednak, wleję , by nie stał niepotrzebnie.

Kupiłam za jakieś 11zł więc strata żadna, jednakże zawiodłam się :(

14 komentarzy:

  1. Uff, dobrez ze juz dla mnie zabraklo;)

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety ten żel ma nieciekawy skład, z tej serii najbardziej polecam oliwkowy, zaraz po nim jest malina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja zawsze używam te żele tylko jako płyny do kąpieli

      Usuń
  3. No to będę się wystrzegać. A o smaku pieczonego jabłka uwielbiam maślankę mrągowską

    OdpowiedzUsuń
  4. kupiłam z serii limitowanej cytrynę z wanilią i też jakaś taka wodnista:/

    OdpowiedzUsuń
  5. a chcialam go kiedys kupic-dobrze,że tego nie zrobilam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zapach pieczonego jabłka to nie jest to co lubie- oddałam tacie i on jest zachwycony- mówi, że świetny jako płyn do rąk... może tak go wykorzystaj?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nielubiane żele wykorzystuję jako mydło do rąk, ewentualnie stosuję jako płyn do kąpieli. Szkoda wyrzucić, z drugiej strony mycie z wykorzystaniem takich produktów nie należy do przyjemności...

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że bubel, rozważałam jego zakup przed świętami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi akurat ten zapach nie przypadł do gustu i sobie odpuściłam :) w sumie dobrze bo tylko bym się wkurzała, że żel jest wodnisty i nie czuć go na ciele. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapach pewnie by mi się spodobał jednak dobrze, że ostrzegłaś :>

    OdpowiedzUsuń
  11. A chciałam się za niego brać... Żel musi być gęsty, ładnie się pienić i mieć super zapach! A jogurty pieczone jabłko też uwielbiam;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...