Dziś recenzja : ku przestrodze.
Tak naprawdę nie wiem, dlaczego kupiłam tą mascarę. Chodziłam po Naturze, i wrzuciłam ją ot tak - bo wyglądem przypomniała mi o ukochanym DiorShow Black Out.
Opakowanie jest duże, ciężkawe. Dzięki temu - tusz wygląda na porządny.
Zwiódł mnie ten wysokopółkowy wygląd.
Tusz ma sporą pojemność, bo aż 10ml. To dużo.
Po wyciągnięciu szczoteczki od tuszu robimy wielkie WOW, bo szczoteczka jest naprawdę wielka. Większa niż oko.
Niestety, nabiera dużo tuszu, który później na niej zasycha.
Co ja mogę o nim powiedzieć?
Masakra.
MINUSY:
- niemiłosiernie się kruszy, po pół godz od nałożenia wpadają mi do środka oka i na zewnątrz okruchy tuszu, a nakładam go naprawdę mało. Noszę soczewki i jest to naprawdę niekomfortowe.
-skleja rzęsy
-szczota pomimo wielkości przypomina w stosowaniu szczotkę do czyszczenia toalety, nie daje teatralnego efektu
-nie idzie nim umalować dolnych rzęs bez wybrudzenia się
-brudzi też górną powiekę
PLUS:
-cena w porównaniu do pojemności
Zapłaciłam za niego 11,99zł
ALE CO Z TEGO, SKORO JEST BEZNADZIEJNY
Pieniądze wyrzucone w błoto.
EFEKT :
A teraz oczy pomalowane tuszem Lash Mania
Nie polecam....
Czy ja wiem? Maluje całkiem całkiem ;p Ale skoro się kruszy -.- Ja osobiście wolę małe szczoteczki do tuszy, bo łatwiej mi idzie malowanie. Bardziej precyzyjnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się kruszy. Szczotka wygląda porządnie. Mam Multi Action z Essence i nie jest najgorszy :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jak tusz daje mi możliwość teatralnego looka , a tu widze ze ten nie dał by rady. Cieszę się że go nie zakupiłam , chociaż ostatnio bardzo mu sie przygladałam :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za maskarami z Essence, widac, że efekt jest taki sobie :/
OdpowiedzUsuńja miałam kiedyś tusz z Essence MA i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńO MA dużo słyszy się pochlebnych opinii, nie kupiłam jej , bo nie było - dlatego zgarnęłam z półki LM.... uprzedzilam sie i moze jak bede miala okazje "u kogos"wyprobowac MA, to wyprobuje, ale na razie mowie STOP mascarom z essence, zostane z ta marka dla lakierow do paznokci:P tu sie sprwdzaja;p
OdpowiedzUsuńdzięki za ostrzeżenie, tez na niego patrzyłam bo jego wygląd zachęca i przypomina Diora :D
OdpowiedzUsuńteraz wiem, że go nei kupię, najgorsze co może być w maskarze, to to, że się kruszy, argh.
to kruszenie jest nie do zniesienia zwlaszcza dla soczewkowcow;/
OdpowiedzUsuńdzięki, już wiem żeby go nie kupować ;p
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, nowa notka ;d
ostatnio już prawie go kupiłam, ale na szczęście się powstrzymałam..
OdpowiedzUsuń