Jak już wspomniałam w poprzednim poście, postanowiłam jakiś tydzień temu zmienić całkowicie moją pielęgnację.
Poczytałam co nie co... i pomimo, że wcześniej używałam raczej dobrych kosmetyków, uważałam na składy, to często kupowałam chaotycznie, nie patrząc na to, jak jeden kosmetyk może wpłynąć na drugi itp.
Po ostatnich doświadczeniach z mleczkiem Lirene, postanowiłam wypróbować płyny micelarne, bo pomimo, że na wizażu są zachwalane już tak długi czas (no i nie tylko tam), to ja ciągle nie wypróbowałam tego cuda.
Raz wzięłam na wacik micela mojej mamy: Rosaliac z LRP - ale był mega tłusty,zostawiał warstwę na skórze i totalnie mnie to zniechęciło.
Z obecnych rzeczy zostawiłam jedynie:
mydło do mycia z 3 kroków Clinique, krem pod oczy (choć dodałam jeden - na zmianę) oraz peelingi i maseczki, które wcześniej stosowałam.
Zmieniłam:
- krem na dzień
- krem na noc
- tonik
- demakijaż
:)
No i tak to teraz wygląda:
Micel sfotografowałam Biodermy zielony w opakowaniu 100ml podróżny. w wersji dużej - mam ten różowy - nie obfociłam:(
Kremy:
Na dzień - używam : AVENE Hydrance Optimale legere spf 20
Na pełną recenzję trzeba będzie poczekać do skończenia tubki. Na razie co mogę powiedzieć?
- nie zapycha
- nawilża wystarczająco
-szybko się wchłania
-pięknie pachnie
- skóra wygląda na gładszą
- nadaje się pod podkład
-ma filtr, który mi wystarcza
Na noc: AVENE Creme Nutritive - krem odżywczy z wit. C
Na ten krem byłam mocno napalona. Sporo o nim poczytałam, o tej witamince i jakaś taka sie podekscytowana wydałam.
Sporo kosztuje, bo stówkę. Ale chyba... bo na pełną recenzję trzeba poczekać, będę mu wierna.
Póki co:
- nie podrażnia
-swietnie odżywia skórę przez noc
- moja skóra go wpija
-ma piękny słoiczek, choć nie funkcjonalny
- ma gęstą konsystencję masła
- nie zapycha
-skóra rano wygląda zdrowiej, rześko
Pod oczy : oprócz wspomnianego wcześniej kremu z LRP używam : AVENE Soin Apaisant Contour Des Yeux (Kojący krem pod oczy dla skóry wrażliwej)
Z kremu LRP jestem zadowolona w pełni, ale kończy się, a ja szukałam czegoś bardziej.. hmm nawilżającego ?
W każdym razie postanowiłam poeksperymentować.
Póki co:
- dawno nie używałam takiej konsystencji - kremowej, śmietankowej wręcz
- cudownie nawilża skórę pod oczami, nakładam go też na powieki
taki..kompres na zmęczone oczy :)
Oprócz kremów, zmienione zostały: tonik oraz demakijaż.
Zostałam wierna mydłu Clinique. Używam go na zmianę z wersją w kostce.
Jeśli chodzi zaś o demakijaż:
- płyny micelarne BIODERMA.
Mam dwie wersje- do cery tłustej,mieszanej - skłonnej do trądziku i błyszczenia się <mała wersja 100ml> oraz tą standardową różową.
PŁYNY SĄ REWELACYJNE !!
-nie podrażniają nawet gdy dostaną się do oka
-świetnie !! zmywają tusz do rzęs
- nie zostawiają lepkiej warstwy
REWELKA
Ale mam wrażenie, że dość szybko się zużywają.
Też tak macie ?
Kolejną zmienioną rzeczą jest :
- tonik BIODERMA HYDRABIO
Wcześniej po mydle w płynie Clinique - stosowałam drugi krok. Teraz nie robię tego codziennie, ponieważ alkohol w składzie wysusza mi skórę, co doprowadzało chyba do pogorszenia się stanu cery.
Tak wywnioskowałam, bo permanentnie coś mi wyskakiwało.
Postanowiłam postawić na nawilżenie.
- tonik super nawilża skórę
- jest bardzo wydajny
-delikatny
Zobaczymy na dłuższą metę.
A płyn złuszczający będę stosowała... raz lub dwa w tygodniu :)
Dodatkowo pamiętam, że piję aloesowy sok juz któryś dzień.
Zauważyłam znaczną poprawę stanu skóry.
Wiem, że to dość szybkie zmiany, może kosmetyki już działają, może pomocny jest aloes, a może sobie wmawiam ?:)
Nie mniej jednak, wydaje mi się, że delikatniejsza pielęgnacja jedynie pomoże mojej cerze :)
Znacie któryś z tych kosmetyków ? Pewnie micel z Biodermy, co ?:)