Witajcie w sobotnie popołudnie :)
Pomyslałam, że wkleję Wam dziś recenzję dwóch korektorów, które zakupiłam pod wpływem pozytywnych recenzji na blogach, ale mam co do nich mieszane uczucia....
Zaczynajmy więc.
Pierwszy pod nóż idzie :
BELL MULTIMINERAL ANTI-AGE CONCEALER
Opis producenta ze strony wizaz.pl:
Likwiduje oznaki zmęczenia oraz cienie pod oczami. Połączenie aktywnych składników roślinnych takich jak: proteiny pszenicy i wyciąg z nasion chleba świętojańskiego tworzy Lift - Active Complex, który :
- lekko napina i rozświetla zmęczoną skórę pod oczami,
- daje natychmiastowy efekt wygładzonych zmarszczek i wypoczętego oka.
Delikatna i cienka skóra pod oczami od razu zyskuje gładkość i napięcie.
Zawiera filtr UVB.
Posiadam odcień nr .1 czyli najjaśniejszy.
Produkt ma 8g, moim zdaniem nawet ok, a jest ważny 6 miesięcy od otwarcia. Dosyć krótko, prawda ?
Kiedyś miałam duży problem z cieniami pod oczami, jednakże wygrałam z nimi za pomocą kremu Active C oraz zadbaniu o prawidłową pielęgnację okolicy oka.
Teraz cienie są, jak same zobaczycie - nieduże :)
Jednakże lubię mieć jasno pod okiem :) A zaczerwienienia na powiekach też lubię- jak znikają.
Korektor nakłada się gąbeczką , jak w błyszczykach do ust. Jest to wygodna aplikacja. Produkt nie posiada żadnego konkretnego zapachu. Nie podrażnił moich oczu, ale one z natury nie są podatne na podrażnienia.
Efekt ?
Lekko rozjaśniona skóra, widoczny efekt na zaczerwienionej powiece, krycie średnie w kierunku słabego, konsystencja kremowa, bardziej gęsta niż u drugiego porównywanego przeze mnie produktu.
A teraz zdjęcie przed i po :
Podsumowanie :
Jak za te pieniądze (kupiłam go za 8zł) nie mogę narzekać. Najczęściej- nakładam bell- lekką warstwę, a potem pokrywam to rozświetlającym joko i jestem zadowolona.
Sądzę, że osoby, które mają dużo do ukrycia nie byłyby zadowolone.
Drugim porównywanym przeze mnie produktem będzie:
JOKO ILLUMINES- PERFECT CONCEALER
w kolorze również najjaśniejszym
Opis producenta ze strony wizaz.pl:
Korektor rozświetlający Joko Illumines delikatnie rozświetla i dokładnie maskuje niedoskonałości skóry. Płynna konsystencja sprawia że korektor dobrze się rozprowadza, a wokół oczu powstaje delikatna warstwa chroniąca skórę przed szkodliwym wpływem promieni UV i suchego powietrza. Zawiera:
- witaminę A - ujędrnia i likwiduje przebarwienia
- witaminę E - chroni skórę przed starzeniem się
- prowitaminę B5 - łagodzi podrażnienia
- biologicznie aktywny kolagen - regeneruje i wygładza powierzchnię skóry.
Produktu JOKO, jest mniej niż Bell- bo 5 ml. Nakłada się go podobną gabeczką- jak Bell.
Również nie posiada zapachu, konsystencję ma bardziej płynną, delikatniejszą.
Mam wrażenie, że jego krycie jest jeszcze słabsze niż w Bell, nadaje jedynie lepszą "poświatę" "Rozświetlenie"
Nakładam go najczęściej na korektor firmy Bell- ponieważ tamten daje mi krycie, jakiego potrzebuję- a Joko- daje rozświetlenie, które nie jest nachalne, produkt bowiem nie posiada jakiś rażących drobinek brokatu :)
Efekt :
Produkt JOKO jest droższy - kupiłam go za 20 parę złotych, nie jest to dużo - jednak jak na kosmetyk- który jest drugą warstwą - i daje jedynie rozświetlenie-to uważam, że drugiego zakupu już nie będzie.
Jednym z lepszych kosmetyków tego rodzaju jest moim zdaniem Estee Lauder, Ideal Light Brush-on Illuminator, który przedstawię Wam innym razem :)
Znacie ? Macie podobne zdanie do mojego , czy jesteście bardziej zadowolone z produktów ?:)
Mam ten z Joko i całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńJa byłam ciekawa tego z Bell :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt, jaki daje Bell :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ale mówię, efekt jest bardzo delikatny. Plusem jest to, że korektory te nie zbierają się w załamaniach skóry:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam za namową moich czytelników Bell, ale również średnio wypada u mnie.
OdpowiedzUsuńLubię ten korektor z Bell, ale teraz szukam czegoś mocniejszego :)
OdpowiedzUsuńJa doszłam do wniosku że u mnie niestety sprawdzają się jedynie te, które $$$ więcej :(
OdpowiedzUsuńA szkoda....
Mam ten z Bell i nawet go lubię
OdpowiedzUsuńMam Joko i lubię go za rozświetlenie, niestety krycie nie należy do jego zalet. Bell mam w planach.
OdpowiedzUsuńOstatnio lubię pod oczy Essence w płynie, ma fajną pigmentację i ładnie rozjaśnia okolice oczu :)
Efekt rozświetlenia Joko bardzo mi się podoba, dlatego nakładam go na bell...:) Przyjrze się temu essence;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie bell, zapraszam do siebie i do obserwacji
OdpowiedzUsuń