niedziela, 3 kwietnia 2011

Soczewki kontaktowe- i moja miłość do nich :)

Zainspirowana notką u http://my-orange-island.blogspot.com/ :) stwierdziłam, że czemu nie zrobić swojej notki o soczewkach, które noszę już miesiąc i 3 dni :) Czyli mam już drugie opakowanie ;)
Kocham je strasznie.. ale..po kolei...

Swoją wadę odkryłam ... z 4 lata temu. Okazało się , że mam -1,25 na obu oczach i 0,25 astygmatyzmu.
Hmmm a ja poprostu nie widziałam z daleka... więc wylądowałam u okulisty..
No i dostałam okulary..

Z początku podobał mi się ten wizerunek trochę kujoński :P bo tak uważam, że wyglądam w okularach, jednak zima... parowanie szkieł, odgniatanie nosków..eeeeeh , walnęłam je w kąt.

Na studiach nosiłam tylko na wykłady, gdy trzeba było coś z tablicy spisać i tak to wyglądało. Ale ostatnio poczułam, że chyba widzę gorzej, a że brat tak zachwala soczewki ( nosi 12 lat ponad) to stwierdziłam, że może i ja spróbuję.

Ale pojawił się pewien problem... przecież ja NIENAWIDZĘ czegokolwiek wsadzać do oka...zakropienie oczu równa się u mnie z jakąś mega histerią...także odwlekałam odwlekałam i pewnego dnia..

Z racji, że pracuję jako nauczycielka, podczas rozmowy z rodzicem, zeszłyśmy na temat soczewek ( chyba wynikało to z uprzedniej rozmowy o wadzie wzroku u dziecka btw.) nooo i padło hasło, że ta mama nosiła..ale się nie przemogła... ma w domu jednodniowe z Vision Express...potem doszłyśmy do wniosku, że mamy taką samą wadę...i padło na to, że przyniosła mi następnego dnia taką parę, bo chciałam w zaciszu sprawdzić, czy ja to wogóle wsadzę. A nie chciałam się kompromitować przed okulistką.

Wieczorem rączki umyte- ciach prach- wsadzone... Gorzej było z wyciągnięciem, bo o ile przy wkładaniu,sama się przykleiła, przy wyciaganiu jednak trzeba wykonać jakiś manewr palcem po oku..

Umówiłam się więc na wizytę i tam okulistka dobrała mi soczewki, okazało się, ze przy moim astygmatyźmie maleńkim niekoniecznie muszę mieć toryczne ( czyli dla osób z astygmatyzmem) , a mogę mieć zwykłe, sferyczne, o ile mam dobrą ostrość itd.

Dostałam Air Optixy o2 ( tak mi się wydaje, bo miały niebieskie końcówki tych jednorazowych opakowań)
Założyłam przy niej BA! miałam już wprawę i mnie pochwaliła :)
Dostałam je gratis , do tego płyn OptiFree i wyszłam zadowolona z gabinetu.

Nosiłam miesiąc, i stwierdziłam, że następne kupię już w internecie. Są o wiele tańsze,niż w gabinecie. Wiedziałam, że mam Air Optixy na oczach, wada -2. A , że produkowane są jednej średnicy i DIA, to nie było problemu.
Patrzę na stronie Air Optix o2 i Air Optix Aqua.. myślę sobie którreeeeee ja mam ???

Poczytałam o tych Aqua i zamówiłam.
W domu okazało się, że mają zielone końcówki opakowań, czyli inne niż dała mi okulistka, więc wywnioskowałam,że miałam od niej te o2. Ale nieszkodzi, te wydają się jeszcze bardziej wygodne ..


Ale się nagadałaaaaaaaaaam...

Konkrety.

Jakie soczewki noszę ?


Noszę soczewki firmy Ciba Vision - Air Optix Aqua.

Co pisze o nich producent ?

Nowe soczewki  Air Optix Aqua to soczewki kontaktowe super oddychające.  Jest coś co zmieni Twoje spojrzenie na soczewki kontaktowe, to soczewki Air Optix, które zapewnią Twoim oczom aż 5 razy więcej tlenu niż tradycyjne soczewki hydrożelowe co sprawi, że Twoje oczy będą wyglądały zdrowo.

Zdrowe oczy muszą oddychać, więc by Twoje oczy były zdrowe i wypoczęte potrzebują tlenu zapewnią im to soczewki AIR OPTIX AQUA. Oddychające soczewki, które mogą być noszone nawet w czasie snu.

Niedotlenione oko jest zmęczone, co może objawiać się podrażnieniem, uczuciem suchości lub zaczerwienieniem oraz dyskomfortem. Niedotlenienie oka przez dłuższy czas może być przyczyną wielu poważnych schorzeń


I z tym się zgadzam, Są niesamowicie wygodne, jeszcze nie zdażyłoby się, by mnie coś uwierało, oczy piekły.. nienie. wogóle nie czuję ich na oczach :)

Kupiłam opakowanie na 3 miesiące, zawierające 6 soczewek. tak wyglądają w opakowaniu:


Po miesiącu, wyrzucam dwie stare soczewki i otwieram te.
Do przechowywania soczewek stosuje się specjalne pudełka, które wymienia się razem z nowym płynem ( jak się go zmienia, gdy się stary kończy).

Ja dostałam za pierwszym razem od okulistki gratis płyn OptiFree Express i tego się trzymam. Słyszałam, że zmiany płynów nie sa najlepszym pomysłem , a ten mi bardzo odpowiada.


Tu na zdjęciu jest wielka butla, którą zamówiłam również przez internet x 2. Dostając gratis dwa małe płyny podróżne OptiFree Replenish, które mają za zadanie dodatkowo wzmagać nawilżenie. Używam go teraz i sprawdza się rewelacyjnie.

Pojemniczek mam taki firmy Alcon. Dodawany był do płynu dużego ( praktycznie zawsze dodają do płynu schowany w kartonik razem z nim)


Jaka jest cena takiej przyjemności, bo na pewno wychodzi drożej niż okulary....

Za opakowanie miesięczne soczewek płacimy w zależności od tego gdzie kupujemy. Najczęściej droższą opcją jest kupno u okulisty, a najtańsza opcja kupna przez internet u dobrego źródła. A takich teraz jest sporo.
Podczas pierwszej wizyty , na dobór soczewek dostajemy je na miesiąc i jest to wliczone już w koszty. Ja zapłaciłam za dobór soczewek, pierwszą miesięczną parę + gratis płyn - 50zł więc mało. Wchodzi w to także wizyta kontrolna po miesiącu.

Następnie, gdy kupowałam soczewki już na zapas- kupiłam je w sklepie  http://alesoczewki.com/ . BARDZO POLECAM, mają najtańszy asortyment porównując inne sklepy.
Ja miałam swoje jeszcze taniej dzięki rabatowi z facebooka ;P
Obecnie moje soczewki kosztują  tu 66,40, ja zapłaciłam troszkę mniej :)
Wychodzi to więc ok.22 zł za miesiąc :)

Dodatkowo należy zakupić płyn.
Płyn służy do dezynfekcji soczewki, oczyszczenia ich z białek, i innych zanieczyszczeń.
Ja ten pierwszy płyn 120ml od okulistki miałam przez ok miesiąc...no 3 tygodnie z ogonkiem.
Teraz porobiłam zapasy,. Widze, że na tej stronie mój płyn kosztuje 22,60 za 355ml.
Myślę, że takie opakowanie 355ml starczy na prawie trzy miesiące.

Więc możecie to sobie łatwo dodać. Nie są to porażające koszty.

Ostatnio jak zamawiałam soczewki na tej stronie dostałam gratis, płyn ZERO SEVEN miniaturowe 120ml i pojemnik na soczewki w kształcie zwierzątek gratis :

Płyn oddam bratu, bo ja używam mój i chcę zostac przy jednym ale pojemnik jest uroczy :P
Co jeszcze.... gdy noszę soczewki dłużej niz powinnam, a zdarza się, że nie ściagam ich od 5 rano do 2 w nocy, zakrapiam sobie profilaktycznie oko specjalnymi kroplami.
Nawilżam oko, te które mam ja są firmy Ciba Vision. Są to krople AQuify.

Co o nich pisze producent:

Aktywowane mruganiem krople nawilżające. Długotrwały efekt nawilżania. Wysoki komfort noszenia soczewek. Dłuższy czas noszenia soczewek. Duża wydajność - wystarczy jedna kropla raz dziennie. Zmienna lepkość - doskonale się rozprowadzają i tworzą warstwę zabezpieczającą przed wysychaniem. Bez konserwantów. Przeznaczone do nawilżania soczewek kontaktowych wszystkich typów. Polecane także dla osob nie używających soczewek kontaktowych.
Sięgnij po krople AQuifyTM jeżeli:
  • czasami odczuwasz dyskomfort w trakcie noszenia soczewek,
  • pracujesz przy komputerze lub oglądasz TV,
  • często przebywasz w pomieszczeniach suchych i klimatyzowanych,
  • soczewki zaczynają Ci przeszkadzać pod koniec dnia,
  • jesteś alergikiem lub masz wrażliwe oczy,
  • inne krople nie pomagają.
Krople AQuifyTM to długotrwałe nawilżenie soczewki i całego oka, dzięki specjalnemu składnikowi - Hialuronianowi sodu, który zapewni komfort z każdym mrugnięciem. Już po jednej kropli, oczy wyglądają na wypoczęte, a ich twardówka staje się bielsza. Twoje oczy stają się wyraziste a spojrzenie nabiera świeżości. Polecane dla osób o wrażliwych oczach.

A że ja dużo czasu spędzam przy koputerze i w sumie spełniam wszystkie kropki od producenta, które wymienia, nosze je namiętnie w torebce. Kosztowały ok 22zł.

Należy jednak pamiętać, że kropellki muszą być przeznaczone dla osób noszących soczewki kontaktowe. Taka informacja powinna się znaleźć na ulotce, czy nawet opakowaniu.

W każdym razie; polecam soczewki każdemu, kto tak jak ja nienawidzi okularów , a ma dośc wsiadania w zły autobus, bo nie widzi dobrze numeru :)

Podaję jeszcze raz linki do najlepszych sklepów internetowych z soczewkami moim zdaniem :

http://alesoczewki.com/
http://www.szkla.com/index.html
http://www.bezokularow.pl/

:) Jakieś pytania ? Chętnie odpowiem- ja gaduła.:D:D

4 komentarze:

  1. Świetny post :) Ja właśnie ostatnio po kilku latach wróciłam do soczewek-głównie ze względu na jazdę samochodem. Kiedyś nosiłam kwartalne z Bausch & Lomb i o ile wtedy nie było żadnego problemu teraz miesięczne z iWear "wysuszają" mi oczy. Będę musiała jakoś przeboleć 3 opakowania, które mi jeszcze zostały a potem spróbuję czegoś innego albo wrócę do kwartalnych.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:) Pomadka faktycznie jest trupia taka, ale czasem lubię taki efekt. Wiadomo kazdemu co innego sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uuu, się naczytałam :)
    rzeczywiście,na alesoczewki jest taniej niż na stronie szkla.com, z której ja zamawiałam :)

    lubię te soczewki, noszę od piątku po 12 godzin i nic złego mi się nie dzieje, ale dzisiaj obudziłam się z całą powieką zapuchniętą. Mam nadzieję, że to nie od sczewek, jutro pojadę do okulisty albo dermatologa.

    Hmm, czyli na alesoczewki dodają cudowne gratisy? Kuszące :)

    Ja mam płyn 500 ml i chyba go nie zużyję do końca, jeżeli trzeba go wyżucić 3 miesiące po otwarciu.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również noszę soczewki ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...