Wracając z pracy wpadłam do Rossmana w celu zakupienia wacików :) No i po drodze wsadziłam do koszyka jeszcze inne 3 rzeczy :)
a to dlatego, że... szampon był w cenie na dowidzenia :), a nigdy go nie mialam, chętnie wypróbuje :), czegoś do zmywania oczu mi brakowało, a mleczko podbierałam od pewnego czasu nie swoje :P
Oto moje zakupy:
1. Szampon Gliss Kur do włosów brązowych :) ( pierwszy raz kupione)
2. Płyn do zmywania oczu z Bourjois ( pierwszy raz kupione)
3.Mleczko do demakijażu z Lirene ( kiedyś miałam i nie podrażnia mi oczu, nawet jak się do nich dostanie)
Na pewno zdam recenzję:)
Dziś krótka notka, bo dopiero co wróciłam z ZUMBY :) i muszę odmaszerować pod prysznic, bo dziś był wiciskkkkk :)
czekam na recenzję tego z bourjois bo ostatnio się nad nim zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńI ja jestem ciekawa burżujskiego zmywaka :) Daj znać jak Ci się spisuje, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoj tak podobnie jak kasiek jestem ciekawa bo w rossmanie ciągle jest w promocji ostatnio :-)
OdpowiedzUsuńPłyn do demakijażu polecam jak najbardziej!!Jest moim ulubieńcem co do reszty niestety nie mogę się wypowiedzieć gdyż nie stosowalam,jednak czekam na Twoją recenzję:)
OdpowiedzUsuńczekam na notkę o płynie Bourjois:)
OdpowiedzUsuń