Jakiś czas temu odezwała się do mnie przemiła Pani Magdalena, proponując współpracę z firmą
CALMADERM.
CALMADERM.
Nigdy nie słyszałam o tej firmie, jednakże po zaczytaniu się o kosmetykach sygnowanych ta marką stwierdziłam, że to super okazja na poznanie ich- bowiem naturalne składniki są dla mnie ważne
w pielęgnacji.
Jeden z proponowanych kosmetyków do testowania jest na bazie aloesu, który KOCHAM, więc bez zastanowienia powiedziałam TAK !
Wczoraj otrzymałam paczkę, zabrałam się już za testowanie dwóch kosmetyków. Krem do stóp użyję po raz pierwszy dziś :)
Coś o marce:
Są to kosmetyki lecznicze i pielęgnacyjne bazujące na naturalnych składnikach. Dlatego z powodzeniem pielęgnują różne rodzaje skóry: delikatną, z problemami oraz ze skłonnością do podrażnień (w tym skórę dzieci).
Produkty marki CALMADERM to połączenie wysokiej skuteczności z naturalnym działaniem - nie stosuje się w nich środków perfumujących, dodawane są witaminy i olejki naturalne, bazując na rozwiązaniach wypracowanych w ziołolecznictwie.
Marka kierowana jest do wszystkich osób oczekujących konkretnych i szybkich rezultatów pielęgnacyjnych, ale w zgodzie z naturalnymi potrzebami ich skóry.
Brzmi świetnie :)
Są to kosmetyki lecznicze i pielęgnacyjne bazujące na naturalnych składnikach. Dlatego z powodzeniem pielęgnują różne rodzaje skóry: delikatną, z problemami oraz ze skłonnością do podrażnień (w tym skórę dzieci).
Produkty marki CALMADERM to połączenie wysokiej skuteczności z naturalnym działaniem - nie stosuje się w nich środków perfumujących, dodawane są witaminy i olejki naturalne, bazując na rozwiązaniach wypracowanych w ziołolecznictwie.
Marka kierowana jest do wszystkich osób oczekujących konkretnych i szybkich rezultatów pielęgnacyjnych, ale w zgodzie z naturalnymi potrzebami ich skóry.
Brzmi świetnie :)
W skład zestawu wchodzi:
balsam po opalaniu Panthe Vera,
krem do rąk Dermactol Hand,
krem do stóp Dermactol Foot
Zaczynam więc testowanie ;))
*mogę już tylko napisać, że balsam super przyda mi się do łagodzenia poparzenia na solarium, bowiem zmusiłam się i choć raz w życiu przed ślubem postanowiłam nabrać pigmentu. Skończyło się na 5 minutach i ...poparzeniu pleców :( a więc balsam PantheVera ma pokazać, na co go stać :D
Recenzje wkrótce :D
Uwielbiam aloes. Ciekawa jestem tego kremu do rąk :)
OdpowiedzUsuńi ja będę testować kosmetyki tej firmy. :) jestem bardzo ich ciekawa, bo przymierzam się do zakupów. :)
OdpowiedzUsuń