Ogólnie to kocham zapachy, i kocham zapachy ciepłe, słodkie... nie po drodze mi do ogórkowych Light Blue itp:)
Mam swój własny ranking i chętnie się nim z wami podzielę :)
1. Miejsce ZAWSZE zajmować będzie EUPHORIA C.Kleina
jest to zapach tak niewiarygodnie mój, że każdy mój znajomy go ze mną kojarzy :D
Ciepły, kobiecy i.... niesamowity.
Oczywiście mówię o standartowej wersji, nie o żadnych blossomach :)
Nuty zapachowe:
nuta głowy: owoc granatu, daktyle, zielona nuta
nuta serca: kwiat lotosu, kwiat champaca, czarna orchidea
nuta bazy: płynna ambra, czarny fiołek, akord kremowy, drzewo mahoniowe
nuta głowy: owoc granatu, daktyle, zielona nuta
nuta serca: kwiat lotosu, kwiat champaca, czarna orchidea
nuta bazy: płynna ambra, czarny fiołek, akord kremowy, drzewo mahoniowe
2. Miejsce zajmuje od lat ANGEL - T. Muglera.
Moja ukochana czekolada z wanilią... ciepło kojarzące się z zimą.... otulający jak zimowy ciepły koc... to właśnie ten zapach :)
Nuty zapachowe:
nuta głowy: słodkie owoce, debwerry, helional, aromatyczny miód
nuta serca: czekolada, karamel, kumaryna
nuta bazy: upojna vanilia, piżmowa - egzotyczna nuta paczuli.
nuta głowy: słodkie owoce, debwerry, helional, aromatyczny miód
nuta serca: czekolada, karamel, kumaryna
nuta bazy: upojna vanilia, piżmowa - egzotyczna nuta paczuli.
3. Miejsce zajmie PAR AMOUR - Clarins.
Zapach ten ma trafioną nazwę, kojarzy się z miloscią, ale tez z luksusem. Długo utrzymywal się na mojej skórze...ah cudny zapach :)
Nuta głowy: czarna porzeczka
Nuta serca: róża otomańska
Nuta głębi: drzewo sandalowe,benzoin
Nuta serca: róża otomańska
Nuta głębi: drzewo sandalowe,benzoin
4. Miejsce zajmie L de Lolita - Lolita Lempicka
Kolejny "ulipek: z kolekcji, który uwielbiam :)
Jak ktoś lubi ten klimaty co ja, ten zapach też przypadnie mu do gustu:
Piękne ma Lolitka wszystkie flakony :)
NUTY ZAPACHOWE: gorzka pomarańcza, cynamon, kwiat nieśmiertelnika, bergamotka, akord drzewny, akord słoneczny, wanilia, piżmo.
Oprócz pokazanych powyżej, które są moimi ukochanymi, mam też kilka, które lubię, przypadły mi do gustu i mam je w swojej kolekcji lub wspominam bardzo dobrze i może kiedyś wrócę.
Diesel – Zero Plus Masculine
SALVATORE FERRAGAMO - INCANTO HEAVEN
THE BODY SHOP- ROUGEBERRY
LACOSTE POUR FEMME
Pozdrawiam więc zapachowo :)
Mój nr tak jak u ciebie :P Używam już bardzo długo i nie znudziło mi się jeszcze :)
OdpowiedzUsuńnumer 1 miało być :)
OdpowiedzUsuńAhhhh my wiemy co dobre kochana :D
OdpowiedzUsuńMoja jedynka jest podobna do Twojej - ja wolę Blossom, ach, co to jest za zapach...:))
OdpowiedzUsuńAh jak mi miło zrobiłaś posta o perfumkach!ja też uwielbiam coś w klimatach słodkich ,owocowych ,delikatnych
OdpowiedzUsuńteż mam euphorie jest cudowna!!!!Czemu te perfumy muszą być drogie och ach kocham zapachy
Polecam zakupy internetowe np. perfumeria.pl
OdpowiedzUsuńZawsze można upolować coś taniej, często też kupuję testery, na które nakładam korek z poprzedniej wersji ( czasem testery nie mają korka) ale można zaoszczędzić z 60% ceny często :)
również lubię Euphorię, ale w wersji blossom ;)
OdpowiedzUsuńmmmmmm polowaaa nam sie gustownie pokrywa :D
OdpowiedzUsuńbtw..robilamporzadki na blogu idodalampanne do blogrolla bo jakos mnie umykalas :)
Pozwoliłam sobie dodać Twój blog do ulubionych i choć dopiero raczkuję ze swoim zapraszam do mnie - konstruktywna krytyka mile widziana :)
OdpowiedzUsuńhttp://worldofhija.blogspot.com/