piątek, 22 sierpnia 2014

Powrót po dwóch miesiącach bez bloga - i kosmetyk, który na razie jest mi niezbędny :)

Hoł Hoł Hoł,
jeszcze chwila i mogłabym zawołać Merry Christmas - bo czas tak leci....

Nie było mnie trochę....zaniedbałam bloga. Ale mam powód. I to nie byle jaki.
Recenzji zaległych to mam chyba ze sto. Ale dziś taka jedna- świeża z pierwszej ręki , która mam nadzieję sporo wyjaśni.

Kosmetykiem , którzy króluje u mnie w łazience obecnie jest 

Taaaak, i nie używam go do olejowania włosów, nabłyszczania butów czy innych dziwnych wynalazków. Tak...od ponad 4 miesięcy używam go zgodnie z przeznaczeniem



A jest do emulsja zapobiegająca rozstępom przeznaczona dla kobiet w ciąży.

 Ze względu na przyjazny skład i polecenie przez mamowo-dzieciowego-kosmetycznego guru - Srokao - wybrałam właśnie ten produkt jako mój pierwszy.



Zapach - mi odpowiada, mega pudrowy, delikatny. 
Aplikacja nie należy do najłatwiejszych - bowiem ciągnie się, smuży zanim porządnie rozsmarujemy. Ale może to plus- zmusza do mini masażu.
Nic później się nie klei.

Wprawdzie nie odczuwam jakiegoś super nawilżenia, ale pomaga natomiast przy swędzących sutkach np :) Czy swędzącym brzuchu :)

Jak się skończy, to pewnie poszukałabym czegoś mocniej nawilżającego. Jesteście w stanie polecić coś ? 

Niekoniecznie z cała tablicą Mendelejewa ?:)

Buziaki :) 
Teraz będę tu trochę częściej mam nadzieję :)


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...