niedziela, 25 listopada 2012

Rene Furterer - maska do włosów



Witajcie :)
Dziś kilka słów o masce do włosów, która dołączona była w którymś z pudełek Glossybox. Uwielbiam to pudełko za możliwość wypróbowania produktów, których bez przetestowania nie kupiłabym.
Ale nie o tym mowa :)

Rene furterer - maska regenerująca do włosów suchych i zniszczonych

Ja mam włosy suche. Potrzebuję masek, które porządnie mi te włosy nawilżą  i odżywią.
Ta maska wydaje się być świetną odpowiedzią na moje potrzeby :)

Czy tak było ?:)








Maskę stosowałam po umyciu włosów i trzymałam ją około 15 minut na głowie. 
Przez ten czas ta maska świetnie regenerowała moje włosy. 
Po jej użyciu stawały się śliskie, lśniące, sypkie, i faktycznie suchość znikała.
Niestety efekt ten nie utrzymywał się długo, bo gdy produkt mi się skończył , włosy znów mają tendencję do przesuszania. 
Albo kupię ten produkt i będę mu wierna, albo poszukam innego Graala w tej kategorii (wyłączając Kerastase - który sprawdza się zawsze świetnie-  ale teraz mój portfel mówi NIE zakupom w hurtowni fryzjerskiej :D)
Poczekam... dokończę olej kokosowy, może coś się z włosami poprawi :)

Nie mniej jednak- w trakcie używania tej maski - włosy były w naprawdę dobrej kondycji :)

Konsystencja maski genialna- masłowata- tłusta wręcz o delikatnym, przyjemnym zapachu Karite :)

A Wy ? Stosowałyście tą maskę ?

sobota, 24 listopada 2012

Glossybox i zniżka 10zł :)



Witajcie :)

Piszę tego posta jeszcze świeżo po kliknięciu męskiej edycji Glossybox'a .... 
Postanowiłam , że mąż dostanie pod choinkę :) Jestem ciekawa jego miny , bo do tej pory skrzętnie zagląda w moje comiesięczne pudełeczko:)
Nie żeby był wielkim entuzjastą kosmetyków... mydło, coś do golenia i włosów, dobre perfumy- to mój małżonek, ale pomyślałam, że taka odmiana ...



Pudełko można zamówić na stronie : http://www.glossybox.pl/home-men/


Szczególnie, że miałam zniżkę 10zł :)

Więc się dzielę z Wami tą wiadomością :)


Jeśli interesuje Was zakup jeszcze listopadowego pudełka ze znaną już zawartością (polecam, bo zapach Chloe i krem pod oczy są super ) - to można kliknąć je jeszcze :)






Jeśli chcecie , możecie poczekać do końca przyszłego tygodnia- będzie już wtedy dostępne pudełko grudniowe :)

a kod zniżkowy to : glossybox10 do wpisania w specjalnym miejscu po dokonaniu zamowienia:)

POLECAM :)


piątek, 23 listopada 2012

Yankee Candle - Honey & Spice


W okresie jesiennym mam szał chyba jak większość osób na zapachy ciepłe, słodkie , otulające. Jakieś wodne świeżaki odstawiam do wiosny :)


HONEY & SPICE

Smakowita mikstura - złoty nektar i trzcina cukrowa z dodatkiem laski cynamonu.

Brzmi świetnie ;)


Moja opinia :

Uwielbiam miód, kosmetyki z miodem i ten zapach kosmetyczny właśnie. Taki zapach do mnie dociera paląc ten wosk w kominku.
Do zapachu miodu, który wyczuwam połączonego z cynamonem właśnie - dochodzi po chwili jakaś pieprzność. Ciekawe połączenie, iście jesienne, otulające.
Zapach jest słodki, ale nie mdlący. 
Pasuje do niego gorąca herbata z miodem oczywiście :)

Ostatnio dodałam do tego wosku trochę cytrynowego - i to był dobry pomysł. Ale tylko troszkę :)

Polecam rozglądnąć się na stronie 


Gdzie czeka mnóstwo nowości, nie tylko jesiennych, ale też i zimowych - w końcu to już niedługo:)


Jak u Was z zapachami ? Jesiennie ?:)



niedziela, 18 listopada 2012

Clinique - Pore Refining Solutions - Stay Matte Hydrator



Kilka słów na temat nowej emulsji firmy Clinique z serii Pore Refining Solutions :)



Jest to preparat nawilżający, który błyskawicznie matowi skórę, kontroluje nadmiar sebum oraz zapewnia beztłuszczowe nawilżenie przez cały dzień. Działa na 3 płaszczyznach: sprawia, że skóra nie błyszczy się, natychmiast optycznie zmniejsza pory i nadaje skórze bardziej świeży, młodzieńczy wygląd, który trwa długo po jego nałożeniu.





Wygodny , higieniczny aplikator - dozuje nam odpowiednią ilość kosmetyku.




Emulsja jest lekka, beztłuszczowa i to widać w jej konsystencji, jest lekka, błyskawicznie wchłaniająca się.



Wchłania się błyskawicznie, skóra się nie świeci, a jednocześnie jest świetnie nawilżona:)

Stosowałam ten preparat na gołą twarz na to podkład. 
Moim zdaniem emulsja sprawdza się dobrze, ale ja jako testująca- mam skórę lekko mieszana. Nie świecę się aż tak mocno i nie mam dużych problemów z porami, więc nie wiem jak preparat zadziałałby na ekstremalnym przypadku:)

Sprawia, że skóra jest gładka, bez nierówności, wygląda jaśniej i delikatniej. Aksamitna w dotyku.
Podczas używania zauważyłam, że pory choć miałam ich mało - są niewidoczne całkiem.

Emulsja sprawdzała się jako baza pod podkład - utrzymywała go na twarzy dłużej, czułam, ze nie musze nakładać na niego pudru.

Minusem jest brak jakiegokolwiek filtra- ale ja wysoki filtr mam w kremie BB clinique - więc się az tak nie martwiłam :)
Nie ma żadnych właściwości przeciwzmarszczkowych- więc w sumie nie traktuję go jako kremu do twarzy dla cer tego wymagających. 

ot taka lekka emulsja sprawiająca, że buzia prezentuje się ładniej :)

Cena jest wysoka  bo ponad 200zł. Więc trzeba przemyśleć zakup moim zdaniem.



niedziela, 11 listopada 2012

Zużycia października :)


Witajcie :)

Pokażę Wam moje zużycia październikowe, kilka się ich uzbierało :)


1. Dezodorant Rexona - jest jednym z moich ulubionych. Dzięki niemu zachowuję świeżość przez cały dzień :)

2. Palmolive -Żel pod prysznic - Ayurituel energy - imbirowy, niesamowity zapach, nie wysuszał:)

3. Nivea - żel do higieny intymnej - naprawdę dobry żel, mógłby konkurować z Lactacydem i Ziaja :)

4. Dove - maska do włosów z olejkami - fajny produkt z drogeryjnej półki w dobrej cenie :)
Dobra alternatywa gdy nie ma kasy za dużo ;) Była recenzja, zachęcam do zapoznania się ;)




1. Żel do mycia twarzy Sanoflore- kocham, będę wierna, mam bardzo dobrą kondycję cery gdy go używam. recenzja TU

2. Flavo C- genialne serum - recenzja TU

3. Balsam ujędrniający Clarins -  fajny, ale uczucie jak w tanszych produktach. Mialam troche probek, ale nie kupilabym chyba pelnowymiarowego ze wzgledu na cenę.

4. Yves Rocher - emulsja wyszczyplajaca-  no po jednej probce moge powiedziec, ze zapach nie razi, dobrze sie wchlania, skora jest aksamitna




1. L de Lolita Lempicka- lubię ten ciepły, mega slodki zapach, cudny flakon. Trwałość bardzo dobra

2. Beckham - Intimately - lekki codzienniak, kupiłam za 39zł w promocji w Sephorze. Na chustach/ ubraniach wytrzymywał długo :)

3. Naomi Cambell - winter kiss - zapach ciepły, zimowy, nawet nawet :)

4 Próbka Lady Gaga - FAME- bardzo mnie ten zapach zaskoczył. Fajny!

4. Guess - Seductive- fajny, ładny zapach :)

Ufffff, teraz napełniam kolejny pojemnik z zużyciami :)
A jak Wam idzie ?:)

O nowościach kosmetycznych słów kilka- Glossybox Listopadowy oraz zakupy:)



Szybki przegląd nowości w mojej kosmetyczce :

Standardowo jak co miesiąc GLOSSYBOX :)

Bardzo ! przypadł mi do gustu:)


LISTOPADOWY GLOSSYBOX 
bardzo przypadł mi do gustu
w zapachu Chloe zakochałam się i pragnę butelkę :)
BB cream - świetny, prawie jak mój Clinique
Baza pod cienie - może nie wieje luksusem, ale akurat mi się skończyła i ta super się sprawdza:)

Do zapasów powędrował krem pod oczy, mam dużo do zużycia oraz serum Lierac :) Ale dziś chyba się skuszę i nałożę ;)


Czuję, że grudniowe pudełko będzie wow !




Kolejne nowości w szufladzie:

- płatki do demakijażu ale dziecięce - są wielkie- zużywam 2 płatki na cały demakijaż oczu i twarzy oraz mięciutkie :)
- patyczki z dwiema różnymi końcówkami - kupiłam nie z myślą o mejkapie ale o nakładaniu Sacholu w ustach :P 
-deo Dove - uwielbiam ich klasyczny zapach:)
-serum Auriga- tym razem większe opakowanie- jestem zauroczona tym serum


-płyn do higieny intymnej Dove - bardzo fajne jak na razie
- żel pod prysznic Dove- zniewalający zapach
- odświeżacz powietrza Brise- świąteczny piękny zapach, długo się utrzymuje w powietrzu:)
-Żel Sanoflore w zmienionym graficznie opakowaniu - KOCHAM i będę mu wierna aż po grób:)

A u Was? Jakieś nowości ?:)

SACHOL Fresh - płyn do płukania jamy ustnej


Witajcie :)

Oj dawno mnie nie było, za dużo na głowie, trochę zdrowotnych spraw- ale już jestem ponownie.
Codzienne szybko zachodzące słońce nie sprzyjało robieniu zdjęć, ale dziś to nadrobiłam i powracam z dużą dawką recenzji :)

Zacznę od Płynu do płukania jamy ustnej , który już jest na dnie :)

Otrzymałam go od firmy KONCEPT PR  za pośrednictwem portalu urodaizdrowie.pl :)
Bardzo dziękuję za zaufanie w kwestii rzetelnej recenzji, produkt jest z kategorii bardzo przeze mnie lubianej.

SACHOL FRESH - nowość w aptekach - jest płynem do płukania jamy ustnej, który nie zawiera alkoholu..
Jest to dla mnie ważne, bo staram się go unikać w tego typu produktach.

Płyn SACHOL FRESH przywędrował do mnie fajnie opakowany z pysznymi cukierkami, które od razu skonsumowałam:



Jego kolor od razu podbił me serce :) Prawda- jaki lazurowy :)


Teraz, gdy butelka jest już pusta- mogę napisać, co ja o tym płynie myślę.

Kilka słów od producenta oczywiście :

Skład
sodu wodorowęglan 1,4 g/100 ml
gliceryna 10,4 g/100 ml
substancje pomocnicze

Wskazania i działanie
Utrzymanie stanu fizjologicznego jamy ustnej, a zwłaszcza właściwego pH oraz nawilżenia.
Płyn przeznaczony jest do płukania jamy ustnej jako zabiegu higieny zmniejszającego ryzyko wystąpienia próchnicy zębów lub zapalenia dziąseł, do pielęgnacji jamy ustnej, jako uzupełnienie innych metod leczenia stomatologicznego lub ortodontycznego.
Sachol Fresh płyn do płukania jamy ustnej nie zawiera konserwantów oraz alkoholu, który może wysuszać jamę ustną.
Sachol Fresh płyn do płukania jamy ustnej jest polecany do stosowania przez osoby noszące aparaty ortodontyczne, mostki itp. oraz podczas podróży, kiedy nie ma możliwości szczotkowania zębów.
Stosowanie produktu Sachol Fresh płyn do płukania jamy ustnej, dzięki kompozycji wodorowęglanu sodu oraz gliceryny, zalecane jest w ramach codziennej higieny jamy ustnej, gdy występują zaburzenia w suchości i kwaśności jamy ustnej.
Wodorowęglan sodu:
neutralizuje kwasowość w jamie ustnej,
odświeża oddech,
działa jako łagodny środek antyseptyczny.
Gliceryna:
ma właściwości nawilżające,
homogenizuje pozostałe składniki preparatu.








Płyn miałam w mniejszej wersji, idealnie sprawdził się do torebki. Ja płyny do płukania ust zużywam namiętnie. Uwielbiam uczucie świeżości w buzi. A ten faktycznie nie wysusza mojej śluzówki. Ja dużo mówię, często nie mam czasu na wypijanie dużej ilości wody, więc po co mam sie dodatkowo wysuszać płynami z alkoholem. W przypadku tego płynu jest odwrotnie :) Czuję to nawilżenie przez dłuższy czas- taką ochronną warstwę na dziąsłach :)

Płyn nie jest ostry, a jednocześnie świetnie odświeża.

Plusem jest też jego działanie antybakteryjne, bowiem mam teraz taki czas nieciekawy zębowy, związany także z wyżynaniem ósemek, że często pojawiają mi się jakieś afty w buzi.  Czuję, że szybciej się goją, gdy używam płynu :)

Jego zgrabna, opływowa butelka sprawdziła się w torebce, noszę płyn także do pracy, gdzie również lubię się od czasu do czasu odświeżyć :)

Płyn jest bardzo dobry, wiem, że będę go kupowała (pisząc do już wiem, że jutro pędzę po niego do apteki).



Żegnam się z tym płynem na szczęście tylko na chwilę, bo naprawdę podbił moje serce. Z tego co widziałam w aptekach ceny wahają się od 11zł za 200ml do 19zł za duże, 500ml opakowanie :)

POLECAM:)

Dziękuję portalowi urodaizdrowie.pl za udostępnienie mi produktu do testów oraz firmie Koncept PR



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...